Tworylne oraz Półwysep Horodek - Król Juliusz I - Król Włóczęgów, podkarpacie, Las, Wiosna, Galeria, Dobre Widoczki

f o t o g a l e r i a

"Ktoś tam cicho czeka, by ktoś powrócił; Do gwiazd jest bliżej niż krok! Pies się włóczy popod murami - bezdomny; Niesie się tęsknota czyjaś na świata cztery strony "

odległość:

25 km

czas przejścia:

12 godz.

pobierz trasę

tworylne.gdb

wysokość

400-520 mnpm

zobacz trasę

data:

27.IV.2008

Tworylne 2008 i Półw.Horodek 27.04.2008

Zobacz zdjęcia z Tworylnego ...i odwiedziłem Króla Juliusza I - Półw. Horodek

	Niedziela 27 kwietnia. Wstałem o 23:50 w sobotę i o 3:00 pojechałem do Rajskiego na most łączący drogę pomiędzy Rajskim a Sękowcem. To wypad zaplanowany jeszcze zimą, Tworylne jest dla mnie wielką tajemnicą... chcę zobaczyć wszystkie ruiny które kiedyś przeoczyłem i udało mi się. W Tworylnym jest dużo podmokłych terenów, bobry budują duże zapory i są zwykle trudne do przejścia.
W Wikipedi można wyczytać że w roku 1921 było tam 119 domów i 721 osób. " W roku 1947 w ramach "akcji Wisła" wieś została kompletnie spalona przez oddział Wojska Polskiego na oczach wysiedlanej ludności, której kazano spakować cały dobytek i w ciągu 1 godziny opuścić domostwa. Dziś po wsi pozostało jedynie cerkwisko po cerkwi św. Mikołaja, zbudowanej w 1876, oraz ślady zabudowań dworskich."
	W Tworylnym jest dużo ruin domów które znaczą zachowane, zarośnięte i nie widoczne latem piwnice. Idąc od mostu w Rajskim spotykasz na początku Ruiny Stodoły i Stajni Dworskiej. Droga wiedzie przez piękną aleję drzew. Następnie musisz się uporać z bagienkami zrobionymi przez bobry, które ja omijam robiąc kółko około 1 km :-). Idąc dalej (drogą) spotykasz schody do ruin strażnicy niemieckiej. Są to chyba najlepiej zachowane ruiny prócz Dzwonnicy Parawanowej stającej tuż obok Ruin Strażnicy.
Wszędzie można spotkać jakby "nasypy" na których stały domy, trochę kamienia. Ogółem to około 119 domów. Lubię takie miejsca, one pachną historią, życiem, kiedyś tam ktoś płakał, ktoś się bawił. Ludzie brali śluby itd. Były to czasy wojen i bitew które rodziły różne dramaty. Aż mnie ciarki przechodzą i odtwarzam sobie to wszystko w swojej wyobraźni.
Po prawej stronie piwnice Ruiny Strażnicy Niemieckiej. Poszedłem dalej i udało mi się znaleźć cmentarz w Tworylnym, to jest dla mnie sukces!!!!. Odkąd przyjechałem tj. 5:00 do 7:00 była mgła. Potem mgła opadła i pokazało się niebiesiutkie niebo. Białe drzewka, bo to wiosna, ciemno zielone i jasno zielone.... W Tworylnym czuję się te dzikie Bieszczady....

		Po wojnie ludność przesiedlono (w 1947) w Olsztyńskie. Jestem pewien że ktoś pamięta Tworylne, myślę że mieszkańcy jeszcze trwają na tym świecie....

		Chcesz poczytać o Tworylnym w sieci.. Znalazłem tylko tyle:

	Tworylne w Wikipedii
	Twoje Bieszczady o Tworylnym,
	Przewodnik "Onet" ciekawie pisze o Tworylnym
	Adam J. Ławnik - Relacja z podróży - Krywe i Tworylne
	.


Zatoka Suchego Dębu odwiedziłem Króla Juliusza I - Króla Włóczęgów [zdjęcia ]
	Nie wiedziałem czy go zastanę, miałem jeszcze czas więc poszedłem odwiedzić Pustelnika. Droga była zamknięta od strony którą kiedyś tam jechałem więc wybrałem się inną drogą. 40 minut i byłem przy Domku Afrodyty i szukałem drugiego domku, no i Króla.

	Kazał do siebie mówić "Królu Juliuszu" inaczej nie będzie z mną rozmawiał, a czy można go nazwać Pustelnikiem? hm... chyba nie bo co to za pustelnik który ma laptopa i Internet :) jednak prądu Król Włóczęgów niestety nie miał.

	Dostałem plakat z dedykacją, dziś wisi tuż nad monitorem :) [strona główna][Bieszczady][Radio Widoczek]

Niedziela - 1 czerwiec 2008. Trasa do Roztok Górnych, przez Sanok Komańczę, Maniów Roztoki Górne. Tam idę Na Ruskie Sedlo (przejście turystyczne polsko-słowackie) i 16 km w głąb Słowacji.
Jeziorka Duszatyńskie Część pierwsza szlak ze wsi Duszatyn
Część druga - same Jeziorka Duszatńskie
To był 3 sierpień. Tomek z Beatą przyjechali kilka dni wcześniej. Poszedłem z nimi do Tworylnego. W drodze powrotnej trochę zmokłem :) ale bywało gorzej ;)
Niedziela - 1 czerwiec 2008. Trasa do Roztok Górnych, przez Sanok Komańczę, Maniów Roztoki Górne. Tam idę Na Ruskie Sedlo (przejście turystyczne polsko-słowackie) i 16 km w głąb Słowacji
Niedziela - 25 maja 2008. Wybrałem się około 10:00 :) z Małgosią do Jawornika. Jawornik to nieistniejąca wieś w Bieszczadach pomiędzy Komańczą a Rzepedzią. Prawda jest taka że, część wsi jeszcze widnieje... nawet jest tabliczka "Jawornik", jednak to jest tylko część wsi a piękny horyzont i sad, oraz ruiny to tylko pozostałość po dawnych domach, chatach.
18 maj 2008. Pojechałem do Rajskiego na most w dawnej wsi Studenne. Jestem tutaj w tym roku trzeci raz :). Ogółem złapałem "bakcyla tworylnego" już rok temu, jesienią. Miało padać a nie padało. Nie poszedłem do Tworylnego, plany miałem różne i kosmate :D. Pochodziłem po moście, jest 4:30 i bardzo wczesny ranek,
Niedziela 27 kwietnia. Wstałem o 23:50 w sobotę i o 3:00 pojechałem do Rajskiego na most łączący drogę pomiędzy Rajskim a Sękowcem. To wypad zaplanowany jeszcze zimą, Tworylne jest dla mnie wielką tajemnicą... chcę zobaczyć wszystkie ruiny które kiedyś przeoczyłem i tym razem udało się. W Tworylnym jest dużo podmokłych terenów, bobry budują duże zapory i są zwykle nie do przejścia.
Czarna Góra będzie mi się źle kojarzyć, jednak trasa jest super. Można tędy dojść do Jabłonki lub Przysietnicy.
12 styczeń 2008. Tak zaczął się rok.