DOBRY HUMOR

DOBRY HUMOR »

 

 Bieszczady »   Zakopane »   Brzozów »                   dobry humor »     strona główna »      

 Ś M I E S Z N E  S M S  »
 - Dla niej
 - Dla niego
 - Przyjażń
 - Rozstanie
 - Śmieszne
 - Bin LAden
 - Domyślne
 - Inne 
 - Kobiety i mężczyźni
 - Komórka
 - Sportowe
 - Sprośne 
 - Słodziutkie
 - Mądrości
 - Sylwestrowe
 - Na Dzień Dobry
 - Na Dobranoc
 - Graffiti
 - Pozostałe
 - Dobry Humor
  ŻYCZENIA
 - 18-stka
 - Boże Narodzenie
 - Dzień Kobiet
 - Dzień Matki
 - Imieniny
 - Narodziny Dziecka
 - Nowy Rok
 - Rocznica Ślubu
 - Urodziny
 - Wielkanoc
 - Ślub
 
 ŚMIESZNE TEKSTY 
 - Gra słów
 - Inne
 - Komputery
 - Nauka i badania
 - Pamiętniki i przewodniki
 - Porównania i powody
 - Sprośne
 - Szkolne
 -  Utwory i listy
 - Zagadki
 - Zasady, reguły i prawa

 

 

 


Z życia prezesa

Poniedziałek
Musze zmienić sekretarkę.
Skończyła 19 lat.
Za stara.

Wtorek
Dzisiaj zaczyna się szkolenie w Kapsztadzie.
Samolot do RPA nie chciał czekać na mnie 4 godziny.
Poleciałem do RPA z dachu mego biurowca śmigłowcem.

Środa
Podróż trochę się przeciąga.
Międzylądowanie w Paryżu.
Faktycznie, to nie kasztany są najlepsze na placu Pigalle.

Czwartek
Tankowanie w Kairze. Śmigłowiec wypił 1000 litrów.
Ja tylko 7.
Naród nieużyty. Kazałem by przynieśli do mnie piramidy.
Nie chcieli. Podobno są bardzo duże. A na zdjęciach maja tylko kilka centymetrowa.

Piątek
Spotkałem kumpli w Kapsztadzie.
Szkolenie jest O.K.
Tankują już od poniedziałku.

Sobota
Kumpel z RPA ma urodziny.
Jest prezesem kopalni diamentów. Dałem mu prezencie helikopter. Nie będę ciągnął złomu z powrotem ze osobą.

Niedziela
Niestety szkolenie się kończy. A zapowiadało się fantastycznie.
 

Poniedziałek
Prezes od diamentów obiecał mi w rewanżu sekretarkę. Podobno jest ciemna. Co tam, wszystkie sekretarki są ciemne. Dorzucili kilo diamentów. Fajny kumpel.

Wtorek
Powrót do kraju. Tym razem rejsowym samolotem niestety. Żadnego międzylądowania.

Środa
Rozpakowałem sekretarkę. Okazało się, ze jest ciemna dosłownie. Zmieniłem wyposażenie biura. Wszystkie meble czarne.

Czwartek
Okazało się, ze kolorystycznie jest wszystko w porządku, ale sekretarka zna tylko angielski i bantu.
Zatrudniłem tłumacza. Wszystko pójdzie w koszty.

Piątek
Dzisiaj moje urodziny. Dostałem od Zarządu nowy helikopter. Ten poprzedni miale już rok. Sekretarka się stara, ale mówi, ze paznokcie jej przeszkadzają w pisaniu. Dobrze, ze nie przeszkadzają w czym innym.

Sobota
Próbny lot nad Warszawa. Kazałem obniżyć Pałać Kultury. Za bardzo przeszkadza w lataniu.

Niedziela
Jak to dobrze, ze dziś niedziela.
Trochę wytchnienia po tygodniu kieratu. A może wziąć urlop ?

Poniedziałek
Posiedzenie Zarządu. Skandal.
Chcą mi obniżyć pensje o 10% - wychodzi, ze o 10 tysięcy. Jak ja zwiążę koniec z końcem?
Nawet na paliwo do BMW nie starczy ...

Wtorek
Zmieniłem Zarząd. Ten poprzedni był już stary. Miale już rok.

Środa
Delegacja załogi. Ach jak ja tego nie lubię.
Marudzili, ze od pól roku nie dostraja pensji. Jakby nie wiedzieli, ze ledwo wiążę koniec z końcem.

Czwartek
Delegacja z Chin. Gadają trochę niezrozumiale.
Ale najważniejsze, ze dali mi w prezencie nowa sekretarkę. Ta czarna już się trochę zużyła.
Skąd ja wezmę żółte meble?

Piątek
Trochę kłopotów z Chinka. Okazało się, ze zna tylko chiński. No i trochę japońskiego. Skąd ja wezmę tłumacza? Chinka egzamin w łóżku zdała celująco.
Nadal brak koncepcji w sprawie mebli. Chyba po prostu zmienię marmury w budynku na jaśniejsze.
Pójdzie w koszty.

Sobota
Praca prezesa nigdy się nie kończy.
Zrobiłem uroczysty bankiet z nowym Zarządem.
Zamówiłem TIR trunków. Starczyło. Pójdzie w koszty.
A złośliwi śpiewają: "Niech żyją nam prezesi przez szereg długich lat. Gdy prezesi pija w gorzelni wódki brak".
Owszem z pierwsza częścią się całkowicie zgadzam.
Ale druga? - Oczerniają na każdym kroku.

Niedziela
Dziś tylko trzy słowa. Kac, kac, kac.

Poniedziałek
Graliśmy z kumplami w pokera. Wygrałem nowa sekretarkę, podobno Rosjanka. No, kondycje to ona ma ...
Tylko ze pobiły się z ta Chinka. Nie wiem o co, przecież zaspokajam je obydwie. Ta nowa ma niestety podbite oko. Trzeba biedzie załatwić L4, i pchnąć ja na plastykę twarzy...
Na szczęście nie biedzie z tym problemu, w końcu jestem szefem.
Kasy Chorych. Nadesłane przez: Monike

 

 


 
Sterowniki i Programy I Emotikony I Chaty w Haczowie I Jeziorka Duszatyńskie I Brzozów i Okolice  I Śmieszne SMS