DOBRY HUMOR

DOBRY HUMOR »

 

 Bieszczady »   Zakopane »   Brzozów »                   dobry humor »     strona główna »      

 Ś M I E S Z N E  S M S  »
 - Dla niej
 - Dla niego
 - Przyjażń
 - Rozstanie
 - Śmieszne
 - Bin LAden
 - Domyślne
 - Inne 
 - Kobiety i mężczyźni
 - Komórka
 - Sportowe
 - Sprośne 
 - Słodziutkie
 - Mądrości
 - Sylwestrowe
 - Na Dzień Dobry
 - Na Dobranoc
 - Graffiti
 - Pozostałe
 - Dobry Humor
  ŻYCZENIA
 - 18-stka
 - Boże Narodzenie
 - Dzień Kobiet
 - Dzień Matki
 - Imieniny
 - Narodziny Dziecka
 - Nowy Rok
 - Rocznica Ślubu
 - Urodziny
 - Wielkanoc
 - Ślub
 
 ŚMIESZNE TEKSTY 
 - Gra słów
 - Inne
 - Komputery
 - Nauka i badania
 - Pamiętniki i przewodniki
 - Porównania i powody
 - Sprośne
 - Szkolne
 -  Utwory i listy
 - Zagadki
 - Zasady, reguły i prawa

 

 

 


Jak agent FBI zamawiał pizze

FBI przeprowadziło nalot na szpital psychiatryczny w San Diego, w którym - jak podejrzewali agenci biura - doszło do poważnych nadużyć związanych z ubezpieczeniami medycznymi. Po wielu godzinach przeglądania tysięcy protokółów kilkudziesięciu agentów po prostu zgłodniało. Ich szef zadzwonił do pobliskiej pizzerii, żeby zamówić szybki posiłek dla swoich kolegów. Poniższa rozmowa telefoniczna jest autentyczna i została nagrana przez FBI (nagrywano wszystkie rozmowy).

Agent: - Dzień dobry. Poproszę o 19 dużych pizz i 87-puszek czegoś do picia.
Sprzedawca: - Oczywiście. Gdzie mam to dostarczyć?
Agent: - Do szpitala psychiatrycznego.
Sprzedawca: - Do szpitala psychiatrycznego?
Agent: - Tak. Jestem agentem FBI.
Sprzedawca: - Jest pan agentem FBI?
Agent: - Właśnie. Wszyscy tutaj jesteśmy agentami FBI.
Sprzedawca: - I jesteście w szpitalu psychiatrycznym?
Agent: - Tak. I proszę nie próbować wchodzie przez frontowe drzwi. Zamknęliśmy je. Musi pan wejść od podwórka.
Sprzedawca: - I mówi pan, ze wszyscy jesteście agentami FBI?
Agent: - Tak. Kiedy pan nam to przywiezie?
Sprzedawca: -I wszyscy w szpitalu jesteście agentami FBI?
Agent: - Tak. Siedzimy tu cały dzień i bardzo zgłodnieliśmy.
Sprzedawca: - Jak pan chce za to zapłacić?
Agent: - Mam czeki.
Sprzedawca: - I jest pan agentem FBI?
Agent: - Tak. Wszyscy tu to agenci FBI. Pamięta pan, żeby przynieść pizze i picie przez tylne wejście? Zamknęliśmy frontowe drzwi.
Sprzedawca: - No cóż, chyba jednak nie przyjadę.

 

 


 
Sterowniki i Programy I Emotikony I Chaty w Haczowie I Jeziorka Duszatyńskie I Brzozów i Okolice  I Śmieszne SMS